Motorola RAZR, niemal najcieńszy smartfon świata doczekał się swojej azjatyckiej inkarnacji. W połowie grudnia, na chiński rynek trafić ma jej nieco podrasowana wersja.
Motorola MT917 o nieco enigmatycznej nazwie, którą amerykański producent zrywa (prawdopodobnie tylko na potrzeby chińskiego rynku) działa w standardzie TD-SCDMA. Na pokładzie znalazł się taki sam jak w RAZR 1,2 GHz dwurdzeniowy procesor TI OMAP4430 oraz 1 GB pamięci RAM. System operacyjny to Android 2.3 Gingerbread.
Zastosowany w MT917 4,5-calowy wyświetlacz dysponuje rozdzielczością natywną dla formatu HD 720p czyli 720 x 1280 pikseli oraz gęstością upakowania pikseli wynoszącą ok. 330 ppi. Pokrywa go odporne na zarysowania szkło Corning Gorilla Glass.
Aparat cyfrowy zamontowany w tylnej części obudowy także przeszedł kurację wzmacniającą. Oferuje on teraz zamiast 8 megapikseli aż 13-megapikselową matrycę i umożliwia rejestracje wideo w wysokiej rozdzielczości, w formacie 1080 p.
Obudowa jest nieco grubsza niż w pierwowzorze, ale i tak Motoroli udało się uzyskać 8,5 mm grubości, a do jej wykonania wykorzystano między innymi kevlar, który znaleźć można na tylnej ściance oraz cynk, z którego wykonana jest jej ramka.
Źródło/fot. Motorola Mobility
Motorola Gleam, to telefon, który jest przede wszystkim telefonem. Nie oferuje rozbudowanych funkcji internetowych czy multimedialnych. Ma za to niepowtarzalny design, który charakteryzuje się właśnie klapką i ciekawym wykonaniem. To telefon, który przyciąga uwagę. Stylowo wykonany i oferujący “wodotryski”.
Jakość budowy Gleama stoi na dobrym poziomie, chociaż urządzenie nie należy do drogich. Atrakcyjna kolorystyka, z błyszczącym frontem, sprawia, że przyjemnie korzystać z tego telefonu. “Bajerem” są lampki LED zamontowane pod klawiaturą, które rozbłyskują za każdym razem, gdy otwieramy klapkę. Diody LED umieszczono również na przedniej obudowie telefonu i za każdym razem, gdy przychodzi połączenie lub wiadomość wyświetlają one odpowiedni wzór.
Klapka kryje 2,4-calowy ekran TFT, a jej druga część klawiaturę. Podświetlana klawiatura Motoroli schowana została pod jednym kawałkiem aluminium, co nadaje jej bardzo elegancki wygląd. Klawisze są bardzo duże, dzięki czemu nigdy nie będziemy mieli problemu z trafieniem w odpowiedni. Mają odpowiedni skok, co w połączeniu z ich wielkością sprawia, że używa się ich bardzo wygodnie. Nad klawiaturą numeryczną znajdziemy klawisze funkcyjne - nawiązywania i rozłączania połączeń. Oprócz nich dwa klawisze służące do obsługi menu, z funkcjami “Opcje” i “Wstecz”. Do nawigacji po menu służy z kolei D-pad, działający jak kursory na klawiaturze komputerowej.
Na lewym boku telefon znajduje się gniazdo słuchawkowe mini-jack, na prawym z kolei znajdziemy przyciski regulujące głośność oraz gniazdo micro USB.
System operacyjny telefonu powala, w dobie smartfonów, prostotą obsługi. Wszystkie podstawowe funkcje są na wyciągniecie palca, a urządzenie działa szybko. W telefonie zainstalowano wiele przydatnych narzędzi, takich jak choćby kalkulator walut, stoper czy zegar światowy.
2-megapikselowy aparat fotograficzny nie zachwyci fanów fotografii, ale spokojnie wystarczy do zwykłych fotek. Motorolą nakręcimy też filmy (15 klatek na sekundę). Do dyspozycji mamy również odtwarzacz wideo i MP3. Gniazdo kart microSD pozwala umieścić w telefonie aż 16 GB pamięci. Jest też radio FM z RDS. Wbudowany odtwarzacz muzyczny odtworzy pliki w formacie MP3, a wideo - H.263.
Funkcje internetowe telefonu są podstawowe. Przeglądarka internetowa nie powala prędkością działania, sprawdzimy na Gleamie pocztę - ale nie jest to smartfon. Testowany telefon nie posiada łączności w standardzie 3G ani WLAN czy GPS-u. Jest za to Bluetooth.
Motorola Gleam to propozycja dla osób szukających niedrogiego telefonu bez “smartfonowych” funkcji, za to z bardzo atrakcyjnego wizualnie. Producentowi udało się stworzyć właśnie taki telefon, który użytkownik polubi za imponujący wygląd, dobre wykonanie, świetne i duże klawisze oraz prostotę obsługi. Nie jest to z pewnością propozycja dla użytkowników potrzebujących telefonu z nawigacją, robiącego wysokiej jakości zdjęcia i oferującego bardziej zaawansowane funkcje internetowe.
Informacje ogólne |
Producent | Motorola |
Model | GLEAM |
System | 850/900/1800/1900 |
Pamięć zewnętrzna | microSD do 16GB |
Pamięć wewnętrzna | 5 MB |
Standardowy akumulator | Li - Ion 750 mAh |
Maksymalny czas rozmów* [min] | do 380 min. |
Maksymalny czas czuwania* [godz] | do 500 godz. |
Wymiary [mm] | 106 x 53 x 13.9 mm |
Waga [g] | 105 g |
UMTS | nie |
Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.
Nie wszyscy marzą o super wypasionym smartfonie w kieszeni. Niektórym marzy się prosta, nieskomplikowana ale wygodna w użyciu komórka. Takie rozwiązanie oferują właśnie telefony z klapką, znane jako clamshell.
Motorola zaprezentowała jeden z nich w edycji 2012. Jest to model Gleam+, który w Europie zadebiutuje w marcu. Dostępny będzie w dwóch kolorach – srebrnym i śnieżnobiałym. Grubość? 13,5 mm po złożeniu. Reklamowany jest jako powrót do prawdziwego stylu. Nic dziwnego. Legendarna klapka zobowiązuje.
Co oferuje Gleam+?
Stosunkowo prostą funkcjonalność za niewygórowaną cenę 99 euro (sugerowana przez producenta). Ekran o przekątnej 2,8 cala i rozdzielczości 240x400 pikseli. Osoby ceniące styl, powinny być zachwycone zewnętrznym wyświetlaczem składającym się ze 144 diod LED. Dzięki niemu złożona komórka jest w stanie wyświetlać proste komunikaty. System to prosta JAVA w edycji Moto. Nic skomplikowanego jednym słowem. Ascetycznej formy nie psują różne aplikacje, których nie potrzebują osoby polujące na tego typu telefony. Mamy tu absolutne społecznościowe minimum sprowadzające się do „zrób fotkę 2 Mpx aparatem i wyślij znajomym”.
Waga telefonu do 105g. Bateria ma 750 mAh pojemności, ale przy niezbyt wymagających podzespołach przekłada się to na prawie 5 godzin rozmów lub ponad 417 godzin czuwania. Nie zabrakło odtwarzacza MP3 oraz gniazda na kartę pamięci microSD.
Tutaj znajdziecie wideo-recenzję i nasz test tego telefonu. Sprawdźcie to!
Prawdziwy oldschool!
Fot/Źródło: Motorola Mobility
Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.
Użytkownicy smartfonów znają ten ból. Częste ładowanie to konieczność - szczególnie przy aktywnym korzystaniu z androidowych aplikacji. Dlatego Motorola postanowiła stworzyć odrębny wariant swojego flagowego modelu RAZR, dodając do niego Maxx... baterię.
Jak dużą? 3300 mAh!
To średnio dwa razy większa pojemność ogniwa niż w przypadku rynkowej średniej. Efektem ubocznym jest wzrost wagi urządzenia, ale w zamian dostajemy ponad 17 godzin rozmów lub 16 godzin odtwarzania wideo. Profil Motoroli RAZR Maxx ma 8,99 mm grubości (RAZR miał 7,1 mm). Jest więc nieco masywniejsza, ale na pewno nie możemy nazwać jej cegłówką.
Pozostałe elementy specyfikacji smartfonu zostają po staremu w stosunku do zaprezentowanego w listopadzie modelu RAZR.
Mamy identyczne hardware i wysokiej jakości materiały, z których wykonano obudowę. Konstrukcję wzmocniono kevlarem, a 4,3-calowy ekran sAMOLED chroni szkło Corning Gorilla. Pod nim kryje się dwurdzeniowy procesor 1,2 GHz, 1 GB RAM-u i 8 GB pamięci flash. Smartfon ma 8 Mpx aparat i wysokiej jakości kamerę HD 720p do wideorozmów. Wersja europejska RAZR Maxx nie została wyposażona w modem LTE, który Motorola oferuje w wersji na rynek amerykański.
Smartfon pracuje pod kontrolą Androida 2.3 Gingerbread. Motorola zapowiedziała aktualizację do wersji 4.0 ICS. Premierę europejską zaplanowano na maj 2012. RAZR Maxx trafi także do Polski. Ceny smartfonu jeszcze nie znamy.
Fot/Źródło: Motorola Mobility
Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.
Motorola MT917 - podrasowana brzytwa trafi do Chin - opinie i komentarze (2)
Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.