"Smartfon? A po co mi to?" - jeżeli zadajesz sobie takie pytanie, to znak, że nie znasz potencjału jaki drzemie w tych niewielkich mobilnych urządzeniach. Niewielkich, ale dysponujących ogromnymi możliwościami, których nie sposób przecenić.

Smartfon to, jak sama nazwa wskazuje, mądry telefon. Polskie tłumaczenie tego angielskiego zlepku słów - smart (mądry) i phone (telefon) - nie daje jednak zbyt wielu informacji. No bo w czym przejawia się owa mądrość? Czy to oznacza, że telefon potrafi myśleć? Czy możemy z nim porozmawiać? A może sam przewidzi nasze najbliższe ruchy i pomoże w osiągnięciu żądanego celu? Niestety, smartfon nie został jeszcze wyposażony w sztuczną inteligencję, ale poniekąd można już z nim rozmawiać za sprawą syntezatorów głosu i nowego rozwiązania zastosowanego w iPhone 4S - głosowego asystenta Siri. Natomiast, jeśli chodzi o predykcję typowych czynności - są już producenci oprogramowania, którzy nad tym pracują, więc pojawienie się takiej funkcji nie jest wykluczone.

Jednak sednem smartfonów jest to, że pracują pod kontrolą mobilnych systemów operacyjnych. iOS, Android, Symbian, Windows Phone, Bada, MeeGo - to nazwy popularnych systemów, które można znaleźć w telefonach wiodących producentów sprzętu komórkowego. Jeszcze kilka lat temu nie liczyło się nic poza Symbianem i Windows Mobile, jednak piorunujący rozwój technologii szybko zmienił tą tendencję. To i Steve Jobs. Współzałożyciel Apple, wizjoner, który raz za razem wprowadzał na rynek technologiczne cudeńka i sprawił, że koncern z Cupertino stał się największą firmą technologiczną świata. Któż nie zna iPhone'a? A to właśnie to urządzenie wywołało niekontrolowany wybuch mobilnego rynku.

Ale po co mi telefon z systemem? Podstawową zaletą jest możliwość instalowania aplikacji. Największe sklepy z mobilnym oprogramowaniem pozwalają przebierać w tysiącach programów. Owszem, można śmiało powiedzieć, że ok. 95% oprogramowania, które ląduje w AppStore czy Android Market to produkcje niewarte zainteresowania. Jednak na łamach portalu T-Mobile Trendy staramy się udowodnić, jak wiele jest wartościowych aplikacji, które potrafią zaoferować mnóstwo ciekawych funkcji. Wskazujemy najlepsze programy, dzięki którym codzienna praca stanie się po prostu łatwiejsza. Dużą zaletą Androida jest możliwość jego personalizacji - interaktywne widżety mogą wyświetlać m.in. pogodę. Twój smartfon może również posłużyć za pilota i mobilną gazetę telewizyjną. Jeżeli w TV nie ma żadnego interesującego programu, zawsze możesz pooglądać swoje ulubione filmy na ekranie telefonu albo poczytać e-booki. Jeżeli mały ekran również nie odpowiada Twoim preferencjom, możesz sprawdzić repertuar pobliskich kin. Smartfon może też być doskonałym narzędziem do nauki języków, a nawet do poprawy pamięci. A może lepiej poćwiczyć na świeżym powietrzu?

Wymienione zastosowania nie wyczerpują nawet w połowie możliwości smartfonów. Można powiedzieć, że jest ich tyle, ile jest aplikacji w mobilnych sklepach z aplikacjami. Nadal uważasz, że nie potrzebujesz smartfona?

Dlaczego warto kupić smartfona? - opinie i komentarze (4)

Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.

Zukero
17-10-2011 - 14:47:22
Co Wy piszecie? Smartfony są już bardzo tanie ok. 600zł bez umowy, internet 9zł miesięcznie. Baterie mają dobre. Wystarczy włączyć tryb "oszczędny" i pozamykać aplikacje w tle oraz nie dotykać za często ekranu,aby się nie podświetlał i w stanie czuwania dorównują zwykłym.
  (0)
Odpowiedz
zuch
17-10-2011 - 14:38:46
Ogólnie smartphone czy zwykły telefon - wychodzi na to samo. Testuję właśnie Huawei i stwierdzam że zalety smartów niwelują bardzo krótki czas pracy na baterii (w 12 godz czuwania bez dostępu do netu 22%) i zbieranie informacji przez google podczas dostępu do sieci :/
  (0)
Odpowiedz
Ruffi
16-10-2011 - 19:26:38
Najgorsze jest to że w ofercie operatorów jest coraz mniej normalnych -czyli tradycyjnych telefonów-tak naprawdę nie ma w czym wybierać. Na siłę upycha się wszystkim smartfony- może to i fajne ,ale ja naprawdę nie potrzebuję tych wszystkich bajerów zapakowanych w wielkiego "placka" Ostatnim porządnym tradycyjnym telefonem jest Nokia N52 ale jej czas dobiega już końca a następców nie widać.
  (0)
Odpowiedz
stokrotka
13-10-2011 - 20:02:34
smartfony są fajne tylko że drogie
  (0)
Odpowiedz

Lepiej w t-mobile

Galaxy S7 już jest! I to z Gear VR w prezencie! Sprawdźcie!

Okazuje się, że smartfon może odegrać bardzo ważną rolę w treningach biegaczy. Opowiadają o tym członkowie T-Mobile Running Team.

Bieganie jest z pewnością jednym z najprostszych sportów, który uprawiać może każdy. Właśnie to sprawia, że jest ono bardzo popularne wśród zwykłych ludzi, których w coraz większej ilości zobaczyć można w parkach i na ulicach dużych miast.

O rosnącej popularności biegania świadczyć może fakt, że w 33 Maratonie Warszawskim wzięło udział 4157 zawodników, co jest rekordową liczbą. W zawodach tych wystąpiły również nasze koleżanki i koledzy, którzy utworzyli specjalną grupę T-Mobile Running Team. W towarzystwie takich sław sportu jak Leszek Blanik, Szymon Kołecki, czy Robert Korzeniowski, przebiegli odległość 42,195 m.

Współczesna technologia pozwala na urozmaicanie naszych treningów nowoczesnym sprzętem, który na wiele sposobów usprawnia nasze codzienne bieganie. Jeżeli jesteśmy posiadaczami smarfonów z systemem Android bądź iOS, to naprawdę warto zabierać je ze sobą. Robili tak nasi koledzy z T-Mobile Running Team, którzy dzięki długim godzinom biegów ze smartfonem u boku wyrobili sobie o nim zdanie. I przyznają oni, że telefony komórkowe nowej generacji posiadają bardzo wiele aplikacji, które przydają się do monitorowania i urozmaicania naszych treningów. I chociaż są urządzenia, które ich zdaniem lepiej od smartfonów nadają się na rolę asystenta w czasie  biegów, to każdy z nich miał okres, w którym korzystał ze smartfonów.

Przekonajcie się, co powiedzieli Monika, Grzegorz, Marcin, Szymon, oraz Jarek, Grzegorz i Marek na temat sprzętów, które używają w czasie biegania.


Monika Kowalska zaczęła biegać w tym roku. Do treningów w zupełności wystarcza jej smartfon.

Monika Kowalska: Zaczęłam biegać w tym roku i jeszcze nie mam pewności, czy będę konsekwentna w praktykowaniu tego sportu. Dlatego nie chciałam inwestować w specjalistyczny sprzęt typu pulsometr, lecz zadowoliłam aplikacją RunKeeper, która działa na Androida w moim telefonie. Aplikacja ta jest darmowa, prosta i przyjemna w użyciu. Dzięki niej zaczęłam się mobilizować do regularnych treningów i wreszcie wiem, ile przebiegłam, w jakim czasie, jakim tempem. Poza tym jest możliwość obejrzenia – zarówno na telefonie, jak i w Internecie trasy treningu, co jest pomocne przy wyznaczaniu kolejnych tras biegowych.

Grzegorz Kurdej: Używanie smartfona w czasie biegania ma swoje plusy. Aplikacje dokonujące pomiarów naszych biegów są przecież w większości za darmo. Aplikacje oferują nam możliwość obejrzenia kompletu danych z naszego treningu na komputerze. Nie bez znaczenia jest też to, że można posłuchać muzyki w czasie biegu.
Sam korzystałem kiedyś ze smartfona z Windows Phone, na którym używałem aplikacji RunGPS. Obecnie posiadam telefon z Androidem i przetestowałem mnóstwo aplikacji dla biegaczy. Chyba najlepsze z nich to: Endomodo, SportyPal, Handy Runner i Cardio Trainer.
Obecnie jednak korzystam z zegarka z pulsometrem (którego smartfon nie ma) i footpodem (swoistym krokomierzem) i dużo bardziej wolę korzystać z tego urządzenia, niż z telefonu. Prawdą jest, że taki zegarek to spory wydatek, ale jest poręczniejszy od smartfona i łatwiej jest monitorować nasz trening w trakcie biegu.

Zdaniem Grzegorza zegarek GPS to duży wydatek, ale urządzenie to jest poręczniejsze od smartfona.

Marcin Milczarek: Na początku biegałem bez żadnego urządzenia. Z czasem jednak zacząłem się zastanawiać, ile kilometrów udało mi się pokonać. Trafiłem na stronę endomondo.pl. Jest to portal społecznościowy skupiający osoby aktywne z całego świata. Udostępnia on również aplikacje przeznaczone na telefony komórkowe o nazwie endomondo. Aplikacja daje możliwości pomiaru pokonanego dystansu. Podczas biegu w zależności od ustawień lektor co kilometr podaje nam przebyty dystans oraz w jakim tempie pokonaliśmy ostatni kilometr. Aplikacja endomondo umożliwia automatyczne aktualizowanie w portalu przebytych tras, dzięki czemu w łatwy sposób można obejrzeć w jakim tempie pokonaliśmy dany odcinek. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku że bieganie z telefonem jest troszeczkę nieporęczne, więc kupiłem "zegarkowego GPS'a". Urządzenie wyprodukowane przez firmę Garmin daje mi już pełne spektrum wyników. Dzięki niemu wiem jaki dystans przebyłem, w jakim czasie, z jakim tętnem oraz z jaką prędkością. Jeżeli jednak ktoś biega tylko dla przyjemności, wówczas w zupełności smartfon będzie wystarczającym sprzętem do pomiaru swoich osiągnięć. Na rynku istnieje wiele aplikacji przeznaczonych na telefony (zwłaszcza na Androida), które w zależności od potrzeb dają pełen zakres pomiarów biegów.

Marcin używał aplikacji na smartfona podczas biegania i do pomiaru przebytych wędrówek górskich.

Jarosław Kaczor chwali bieganie z zegarkiem Garmin FR305.

 

Jarosław Kaczor: Używam w czasie treningów zegarka GPS Garmin FR305 i patrząc na uczestników biegów zorganizowanych, jest to chyba najczęściej używany sprzęt w Polsce. Nie używam smartfona z kilku powodów. Przede wszystkim jest za duży i ciężki. Sporym mankamentem, z którego na początku nie zdajemy sobie sprawy, jest jego brak odporności na wodę, a przecież podczas biegania na dłuższych dystansach deszcz może zaskoczyć nas nie raz. Trudno jest też na bieżąco sprawdzać na telefonie przebiegnięty dystans i nasze tempo. W czasie biegania lubię też słuchać muzyki, a ciągłe jej przerywanie przez aplikacje biegowe smartfona doprowadza mnie do szału.
Moim zdaniem więc lepszym rozwiązaniem od smartfona jest zegarek z GPS.

Szymon Gajerski: Jeszcze zanim zacząłem używać Garmin FR305, korzystałem z aplikacji na smartfona. Niestety żadna z nich nie spełniła 100 proc. moich oczekiwań. Po czasie doszedłem do wniosku, że aplikacje i używanie smartfona w czasie biegania jest najlepsze dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, czy będą chcieli biegać regularnie i nie chcą wydawać dodatkowych 600 zł (albo i więcej) na gadżety do biegania.
Kiedy jeszcze używałem smartfona w czasie swoich treningów, korzystałem głównie z Endomondo, zaś gdy byłem posiadaczem iPhone to wtedy towarzystwa dotrzymywał mi RunKeeper.
Największą zaletą Endomondo dla mnie jest to, że dosłownie przemawia do biegacza. Nie trzeba wyjmować telefonu, bo co 1 km jesteśmy informowani o przebytym dystansie, czasie i tempie ostatniego kilometra.  Dodatkowo portal ma funkcje społecznościową - znajomi mogą oglądać nasze wyniki, etc.
Endomondo ma jednak swoje mankamenty. Baterie w smartfonach bardzo źle znoszą dłuższe bieganie. Telefon może po prostu przestać działać.
Kolejny problem to jakość GPS-u w aparatach. Zdaję się, że chodzi o częstotliwość z jaką urządzenie sprawdza pozycję. W każdym razie telefon robi to za mało precyzyjnie.
Nie można odmówić bieganiu z telefonem wielu zalet, a przede wszystkim dostępności. Zawdzięczam Endomondo dwa cykle przygotowań do maratonu i darzę je pewnym sentymentem.

Szymon przekonuje, że korzystanie ze smartfona w czasie biegania jest najlepsze dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, czy będą stale trenować ten sport.

Grzegorz Rurka: Myślę, że mam dobre porównanie między smartfonem a zegarkiem GPS, gdyż biegam w asyście zarówno mojej Nokii jak i Suunto X 10 na rękę. Na swoim smartfonie używam aplikacji Nokia Sports Tracker. Aplikacja jest niezawodna, ale ma pewne niedogodności. Przede wszystkim smartfon jest za duży i nie odporny na wodę. W deszczu zniszczyłem już 2 telefony.
Muszę jednak przyznać, że GPS w telefonie jest wspomagany przez sieć i koryguje pozycję. Suunto łatwiej ją traci. 
Regularnie porównuję obydwa urządzenia i z obserwacji wynika, że NST jest dokładniejszy i bliższy prawdzie. Suunto jest odporny na wszystko, ale mniej czuły, powolniejszy i posiada za mało funkcjonalności; ale za to jest na ręku i widać na nim wszystkie pomiary.

Grzegorz jest zdania, że GPS w telefonie lepiej wskazuje naszą pozycję podczas biegu, niż robi to zegarek GPS Suunto.

Jak więc widać z powyższych wypowiedzi, nasze koleżanki i koledzy z T-Mobile Running Team korzystają, bądź korzystali kiedyś ze smartfonów w czasie swoich treningów. Nasi rozmówcy podkreślali w szczególności, że swoją przygodę z bieganiem warto rozpocząć przy pomocy smartfona. Owszem, korzystanie z telefonu w trakcie biegania może być trochę uciążliwe, ale specjalne aplikacje pobrać możemy za darmo, a jest to istotne zwłaszcza dla tych, którzy nie są pewni czy złapią odpowiedniego bakcyla do biegania. Jeżeli pokochacie bieganie, to wzorem naszych kolegów, warto zdecydować się na zakup specjalnego zegarka GPS. Jest to już większy wydatek, ale urządzenie to jest dużo bardziej poręczne od smartfona, dokonuje dokładniejszych pomiarów i jest odporne na wszelkie zawirowania pogodowe.

Ekspert radzi:

Nigdy nie zdecydowałem się na zakup dedykowanych urządzeń do pomiarów treningów w bieganiu typu Garmin, a to dla tego, że od zawsze używałem darmowych aplikacji na smartfony, które w pełni mi wystarczyły. Jestem przekonany, że jeżeli ktoś biega rekreacyjnie, to smartfon wystarczy mu w zupełności. Do wykorzystywania smartfonów w bieganiu idealnie nadaje się nasz abonament "Zawsze w kontakcie", w skład którego wchodzą minuty i dane. Korzystając z danych, nie ponosimy dodatkowych opłat za internet. Biegacze mogą więc ściągać potrzebne mapy, a także przesyłać swoje wyniki z treningów na wybrane portale i serwisy. Sam w czasie treningu robię zdjęcia i filmy wideo, które następnie mogę przesłać na swój profil założony na serwisie dla osób biegających.

Biegaczom proponujemy również ofertę "Internet w telefonie". Oferta jest dodatkowo płatna, ale po skorzystaniu z niej nie ma obawy, że zapłacimy za Internet więcej niż powinniśmy. W skład tej oferty wchodzi swobodne przeglądanie stron WWW, e-maila, korzystanie z nawigacji, czy ściąganie aplikacji i plików muzycznych.

Marek Wcisło, Dyr. Biura Marketingu Usług Szerokopasmowych, Niegłosowych i Stacjonarnych (zawodnik T-Mobile Running Team)

Oto plusy i minusy biegania ze smartfonem

PlusyMinusy
+ aplikacje na smartfona są darmowe - korzystanie ze smartfona w czasie bieganie jest niezbyt wygodne, gdyż urządzenie jest za duże i za ciężkie

+ aplikacje dokonują pomiaru dystansu jaki przebiegamy i naszego tempa

- bateria może nie wytrzymać długich dystansów i się rozładować
+ aplikacje są wystarczające dla początkujących biegaczy - smartfon nie jest odporny na wodę i źle znosi wszelkie zawirowania pogodowe
+ obsługa aplikacji jest prosta w użyciu - ciężko jest na smartfonie na bieżąco sprawdzać przebiegnięty dystans i nasze tempo
+ zabranie smartfona na trening umożliwia słuchanie muzyki - częstotliwość z jaką smartfon mierzy naszą aktualną pozycję jest mało precyzyjna

Bieganie ze smartfonem posiada zarówno dużo plusów jak i minusów. A czy Wy będziecie biegać ze smartfonem? Decyzja należy do Was!

Dlaczego warto biegać ze smartfonem? - opinie i komentarze (5)

Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.

sławecki
22-10-2011 - 11:51:46
To mam rozumieć, że SonyEricsson Active będzie na bank w ofercie T mobile ? Pozdrawiam
  (0)
Odpowiedz
Redakcja T-Mobile Trendy
08-11-2011 - 13:41:56
Sławecki, nie dzień dzisiejszy ten model nie jest planowany w ofercie. Jeżeli jednak w niej się znajdzie, będziemy o tym wcześniej informować. Pozdrawiamy!
  (0)
Odpowiedz
jewuga
13-10-2011 - 10:20:10
Uwazam, że nawet posiadając urządzenie GPS, warto biegac z telefonem - ze względów bezpieczeństwa. Jest to szczególnie ważne, gdy biegasz solo i w terenie. Mozna więc jednoczesnie zapewnić sobie dokumentację treningu. Dodatkową korzyścią jest możliwość robienia zdjęć, gdy się spotka coś ciekawego na trasie.
  (0)
Odpowiedz
Łukasz
12-10-2011 - 12:47:26
Bieganie ze smarfonem to bardzo dobre rozwiązanie. Większość naprawdę świetnych aplikacji jest zupełnie za darmo. Znajduję się w nich wszystko co jest potrzebne do treningu. Srednie czasy, liczba spalonych kalorii, dystans etc etc. Urzadzenia z modułem GPS dodatkowo pokazuja jaką trasę się przebiegło , jakie bylo nachylenie terenu oraz inne ciekawe i przydatne informacje ( chociażby w formie wykresów jak na aplikacji miCOACH dla Iphone ). Minusem jest wielkość i ciezar urządzen ale dobierając do takiego telefonu opaskę mocującą na ramię problem szybko znika i po pewnym czasie urządzenia w ogóle nie czuć. Na plus jest możliwość sluchania muzyki co umila bieg oraz głosowe informacje na temat dystansu, tempa podawane na bieżąco przez wirtualnego trenera. ( tu znowu miCOACH ). Dla mnie smartfon i bieganie to swietne połączenie.
  (0)
Odpowiedz
Redakcja T-Mobile Trendy
12-10-2011 - 13:20:38
Łukaszu, cieszymy się, że popierasz nasz punkt widzenia. Smartfon może nam umilić czas, który spędzamy biegając a także pozwala śledzić nasze postępy :-)
  (0)
Odpowiedz

Lepiej w t-mobile

Galaxy S7 już jest! I to z Gear VR w prezencie! Sprawdźcie!

Android pozwala na instalację wielu różnych aplikacji, w tym takich, które zastępują funkcjonalnie aplikacje wbudowane w telefon. Możemy więc używać innej galerii zdjęć, innej aplikacji do SMSów, a nawet całego launchera.

To samo dotyczy aplikacji aparatu i swoją własną aplikację ma też oczywiście Google – nazywa się… Aparat. Jest to aplikacja wbudowana w smartfony Google (Nexusy), ale niemal każdy może ją sobie ściągnąć za darmo w Google Play.

Przedłuż umowę w internecie. Tylko online zyskasz rabat na abonament i tańsze telefony!

Aplikacja sama w sobie nie jest może lepsza od aplikacji aparatu flagowych smartfonów Samsunga, LG czy nawet HTC, ale prawdopodobnie od Motoroli i wielu tańszych smartfonów już tak. Duże grono osób ceni sobie Aparat Google za prostotę i szybkie działanie.

 

Jest jednak kilka funkcji, których właściciele wielu telefonów w ogóle nie uświadczą w swoich wbudowanych aplikacjach do robienia zdjęć. Dostęp do niech otrzymamy przez wysunięcie z lewej strony panelu bocznego.

Jedną z nich jest opcja Panoramy. Za pomocą Panoramy stworzymy panoramiczne zdjęcie – długie i obejmujące przestrzeń wokół nas. Wystarczy wycelować aparatem w niebieską kropkę, a później już tylko celować w kolejne kropki z lewej i prawej strony Na koniec aplikacja przetworzy nasze zdjęcie.

 

O wiele ciekawszą funkcją jest „Zdjęcie sferyczne”. Stworzenie takiego zdjęcia wygląda bardzo podobnie jak w przypadku Panoramy (też celujemy w kropki), ale tym razem należy pokryć zasięg całego pola widzenia aparatu obracając go wokół siebie.

Smart Lock - mądra blokada dla smartfonów z Androidem

Trochę to trwa i w trakcie robienia zdjęcia może się wydawać, że raczej ono nie wyjdzie – na ekranie zobaczymy niepozlepiane elementy, które różnią się od siebie chociażby jasnością, ale algorytm Google na koniec połączy je wszystkie tak, że będą do siebie pasować i będą o podobnym poziomie jasności. Im wolniej i staranniej będziemy pokrywać widoczne powierzchnie, tym lepsze zdjęcie wyjdzie.

 

Następnie w Galerii Zdjęć Google będziemy mogli oglądać zrobione zdjęcie w pełnej krasie i palcem przewijać całe zdjęcie sferyczne. Niestety takie zdjęcie przesłane na komputer będzie po prostu jego spłaszczoną wersją.

Zapisujemy Mapy Google offline

Ostatnim dodatkiem jest wprowadzona w zeszłym roku funkcja Rozmycia soczewkowego. Nie potrzeba więc wbudowanych dwóch tylnych aparatów, żeby móc ustawiać ostrość na pierwszym lub drugim planie zdjęcia po jego zrobieniu.

 

Z Aparatem Google należy w odpowiedniej odległości skierować obiektyw na fotografowany obiekt i następnie delikatnym, acz pewnym ruchem skierować telefon wyżej. Nie jest łatwo zrobić udane zdjęcie tą metodą, ale nie należy się zrażać – za którymś razem na pewno wyjdzie.

 

Następnie po przeprocesowaniu w Galerii Zdjęć Google będziemy mogli wybrać ostrość w interesującym miejscu naszego zdjęcia.

Jak pobrać aplikacje z Google Play na komputer

Należy pamiętać, że wszystkie te funkcje wymagają wbudowanego w telefon żyroskopu. Większość urządzeń z Androidem je ma, ale zdarzają się wyjątki – np. Moto X Play.

Fot. Fotolia, wł.

Aparat Google - dlaczego warto z niego korzystać? - opinie i komentarze (0)

Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.

Lepiej w t-mobile

Galaxy S7 już jest! I to z Gear VR w prezencie! Sprawdźcie!

Smartfony Apple cieszą się zasłużenie dobrą opinią użytkowników. I choć producenci konkurencyjnych urządzeń z systemem Android czy Windows Phone starają się zwykle ścigać na specyfikacje techniczne, Apple stawia przede wszystkim na wygodę i niezawodność użytkowania. Wymaga to jednak także umieszczania w kolejnych modelach iPhone'ów coraz lepszych komponentów. Nie inaczej jest tym razem. iPhone'y 6s i 6s Plus to jeszcze lepszy sprzęt i nowe funkcje.

Urządzenia te wyposażono w wyświetlacz z technologią 3D Touch, dzięki której mierzona jest siła nacisku palca na powierzchnię ekranu. W zależności od stopnia nacisku system i aplikacje reagują w różny sposób. Przyciśnięcie palca na ikonie wybranych programów wyświetla menu kontekstowe pozwalające wywołać konkretną funkcję lub szybko przejść do określonego widoku. I tak w przypadku aplikacji Telefon po mocniejszym przyciśnięciu jej ikony pojawi się menu z listą trzech ostatnich aktywnych kontaktów oraz możliwość szybkiego utworzenia kolejnego. Podobnie sprawa wygląda w przypadku aplikacji Wiadomości. Przyciśnięcie ikony aplikacji Aparat wyświetla menu pozwalające na szybkie zrobienie zdjęcia, selfie czy nagranie filmu. 3D Touch wspiera coraz większa liczba aplikacji firm trzecich. Wspomnieć tutaj wypada takie programy jak Instagram, Twitter czy Dropbox.

iPhone 6s już w T-Mobile!

Zastosowanie technologii 3D Touch nie ogranicza się tylko do wyświetlania menu kontekstowego przy ikonach aplikacji. Klawiatura ekranowa w iPhone'ach 6s i 6s Plus po mocniejszym przyciśnięciu palcem zamienia się w gładzik, pozwalający na szybkie i wygodne ustawienie kursora we wskazanym miejscu.

 

W nowych iPhone'ach znalazł się nowy aparat fotograficzny z dużą matrycą o rozdzielczości 12 megapikseli. Wspierany dodatkowo przez szybki procesor A9, iPhone 6s czy 6s Plus pozwala na robienie zdjęć o bardzo wysokiej jakości oraz nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K.  Ciekawie prezentuje się też funkcja Live Photos, w ramach której podczas robionego przez użytkownika zdjęcia nagrywany jest też kilkusekundowy film. Wyświetlić go można po mocniejszym naciśnięciu ekranu, na którym dana fotografia jest wyświetlana.

9 najlepszych funkcji z iOS 9, których pewnie nie znacie

Wśród zastosowanych elementów sprzętowych wspomnieć wypada także o czytniku linii papilarnych Touch ID drugiej generacji. Proces autoryzacji użytkownika w iPhone'ach 6s i 6s Plus jest zdecydowanie szybszy i bardziej niezawodny w porównaniu do zeszłorocznych modeli.

Urządzenia te współpracują z nową systemową funkcją oszczędzania energii. Dzięki temu czas ich pracy można wydłużyć znacznie ponad 24 godziny. Nie trzeba więc martwić się o ich ładowanie w ciągu dnia.

 

Dlaczego warto kupić nowego iPhone'a - opinie i komentarze (0)

Aby dodać opinię, pytanie lub komentarz podaj swoje dane w polach poniżej. Pola oznaczone gwazdką (*) są obowiązkowe.

Lepiej w t-mobile

Galaxy S7 już jest! I to z Gear VR w prezencie! Sprawdźcie!
Podziel się